Ostatnio namnożyło się u mnie trochę chorób i dolegliwości, testy alergiczne dopiero przede mną natomiast z powodu dużego wahania cukru postanowiłam go trochę uspokoić i przejść na dietę gdzie głównym miernikiem jest Indeks Glikemiczny.
Kolejnym sporym kłopotem dla mnie jest niewydolność żylna...tak sobie myślę że wszystkie moje grzechy młodości własnie zaczynają mieć skutki w życiu obecnym.
Wiec trzeba jeszcze bardziej zacząć o siebie dbać.
Ale wracając do tematu bardziej kulinarnego...Moje śniadanko:
Składniki
6 jajek
10 -15 pieczarek
ząbek czosnku
1/2 szkl. ziaren słonecznika
1/2 małej cebuli
1 łyzka oleju rzepakowego
2 łyzki jogurtu greckiego
szczypta soli morskiej, pieprzu oraz curry
Jajka gotujemy na twardo. Przekrawamy na pół wyjmujemy żółtka i przekładamy do salaterki.
Ziarna słonecznika prażymy na suchej, gorącej patelni aż do zarumienienia. Przekładamy do żółtek pozostawiając kilka do posypania.
Pieczarki cebulę oraz czosnek kroimy na bardzo drobne kawałki i smażymy ( ja lubię mocno przysmażone).
Żółtka, słonecznik oraz smażone pieczarki mieszamy, doprawiamy jogurtem oraz przyprawami.
1 komentarze :
Samkowicie się prezentują te jajka, idealne na przystawke jak ktoś przyjdzie, wypróbuję!
Prześlij komentarz